A czymże byłaby historia bez wpadek?
A gdzie ja mogłam się urodzić? Na Lwiej Ziemi, rzecz jasna! Jestem córą Kovu i Kiary, zostałem wygnana za "spiskowanie" przeciw władzy. No, bo co? Jej siostra miała dostać władzę tylko dla tego ,bo urodziła się pierwsza? Wolne żarty. Więc pewnego dnia, umówiona z hienami, zaprowadziła tam siostrę. Wmówiła jej jakąś wymówkę o rodzicach i wyskoczyła czym prędzej z wąwozu. Stając przy krawędzi, dałam znak. Hieny zaczęły napędzać stado gnu ,by te wbiegło do wąwozu. Szło jak po maśle. Pobiegła po rodziców, a tamci jak małe dzieci uwierzyły w jej bajeczkę. Razem pobiegli do owego miejsca. Samica ledwo utrzymywała się przy ściance. Powoli zjeżdżała w dół. Malkia zachichotała cicho, co zauważyła Kiara. Kovu rzucił się na ratunek ukochanej córki. Obydwoje powoli zjeżdżali ze ściany, lecz ojciec odrzucił mą siostrę na ściankę obok i sam tam wskoczył. Można się łatwo domyślić ,że siorka wszystko obgadała z rodzicami i wszystko wzięła d[cenzura]a. Zostałam wygnana i teraz siedzę na ZZ.
Offline